poniedziałek, 26 września 2016

BUENOS AIRES

W Buenos Aires gościli nas ojcowie bernardyni mieszkający w Maciaszkowie (Martin Coronado). Podczas naszego pobytu udało nam się odwiedzić cmentarz miejski na Recoleta, gdzie leżą sławni i zasłużeni obywatele Argentyny, Aleje 9 lipca - najszerszą ulicę na świecie, Teatr Colón najsławniejszą operę Ameryki Południowej, Katedrę Trójcy Przenajświętszej – miejsce pracy biskupa J.M.Bergolio, Casa Rosada siedzibę Prezydenta  Argentyny, Bazylikę św. Franciszka, dzielnicę La Boca oraz dzielnicę  Tigre – Wenecję Buenos Aires.






























Pomimo tylu wspaniałych widoków najbardziej w naszej pamięci zostaną jednak ojcowie bernardyni: ich serdeczność, gościna, dobry humor oraz świadectwa z ich misji na, której są już 50 lat! My za tę wspaniałą gościnę, której doświadczyliśmy gorąco ojcom DZIĘKUJEMY!!!

Od prawej: brat Jerzy, ojciec Piotr, ojciec Olaf oraz ojciec Herkulan :)


-Łukasz

(zdjęcia: Aleksandra Rosada)

niedziela, 11 września 2016

SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ Z LUJAN

SOBOTA – 27.08.2016

Po około 18 godzinach podróży dotarliśmy do klasztoru ojców bernardynów w Buenos Aires.

Najpierw poznaliśmy miejsce u gospodarzy a po południu wraz z ojcem Olafem ze zgromadzenia Bernardynów udaliśmy się w drogę do Lujan. Jest to miejsce kultu Matki Bożej podobnie jak u nas Częstochowa. Do Matki Boskiej z Lujan modlą się przede wszystkim osoby które pragną ochronić poczęte dzieci przed aborcją i o dotrzymanie zagrożonych ciąży.
W argentynskim lecie tzn. w połowie grudnia docierają tu pielgrzymki Polonii.











W Bazylice,jak wszędzie w Argentynie, można spotkać wiele psów.




Wieczór spędziliśmy miło i wesoło przy kolacji z ojcami.


-Maria i Magda

(zdjęcia: Aleksandra Rosada)

sobota, 10 września 2016

Z PAMIĘTNIKA MISYJNEGO - CZĘŚĆ XI

PIĄTEK – 26.08.2016

W piątek w dniu Matki Boskiej Częstochowskiej została odprawiona uroczysta msza święta w Argentyńskiej Częstochowie (Kościół w znanej miejscowości Wanda). Msza była odprawiana w języku polskim wraz z tutejszym Polakami. Wszystkie pieśni zostały odspiewane po polsku z czego Polonia była bardzo szczęśliwa. Po mszy rozmawialiśmy jeszcze chwilę o Polsce. Mieszkańcy Wandy byli zadowoleni z przyjazdu młodych Polaków i zapewniali nas,że całe życie starają się podtrzymywać polskie tradycje i język.







Na ostatnim wspólnym obiedzie z ojcami i zaprzyjaznionymi parafianami świętowaliśmy 18-te urodziny Łukasza.



Kiedy wszyscy już się spakowali pojechaliśmy na przystanek autobusowy,z którego po długim oczekiwaniu ruszyliśmy do Buenos Aires. Po raz kolejny przekonaliśmy sie,że czas w Argentynie postrzegany jest inaczej- autobus przyjechał z ponad godzinnym opóźnieniem.

-Magda

(zdjęcia: Aleksandra Rosada)


środa, 7 września 2016

Z PAMIĘTNIKA MISYJNEGO - CZĘŚĆ X

CZWARTEK - 25.08.2016

Jedna z parafianek zabrała nas na wycieczkę do Forest Iguazu, w ramach podziękowania za nasze zaangażowanie.  Mieliśmy okazję dowiedzieć się więcej o tamtejszej florze i faunie, a także skorzystać z dwóch atrakcji parku - zejście, że ściany skalnej i zjazd 800-metrową tyrolką.













Po poludniu wybraliśmy się do polskiej  miejscowości Wanda. Pierwszym odwiedzonym miejscem było muzeum historii Polonii w Argentynie. Zostalo one założone przez Pana Kazimierza, który opowiadał mam o tych trudnych czasach.




Wspominał nam, że: pierwsi Polacy przybyli do Argentyny w 1897 roku. Natomiast najliczniejsza grupa dotarła w 1936 roku i wtedy powstała wioska Wanda. 
Największym trudem było karczowanie i wypalanie gęstych, tropikalnych lasów oraz walka z dzikimi zwierzętajmi i zagrażającymi życiu owadami (głównie komarami).





Mimo ciężkich prac i warunków, ludzie ci byli zadowoleni z życia. Najważniejsze było  utrzymanie rodziny, wspólne relacje i podtrzymywanie tradycji polskich, szczególnie przez taniec, śpiew i literaturę.
Pan Kazimierz pokazywał nam m.in. stare żelazka, telewizory, książki i fotografie, które  zachowały się do tej pory.











Następnie odwiedziliśmy wcześniej poznaną nauczycielkę języka polskiego - Krystynę, prowadzącą szkółkę dla osób w każdym wieku, którzy chcą się nauczyć języka polskiego. Także rodowici Argentynczycy chętnie uczęszczają na lekcje naszego niełatwego języka.







W parafialnym kościele w Puerto Libertad uczestniczyliśmy w wieczornej Mszy Świętej oraz w cotygodniowej adoracji Najświętszego Sakramentu.

Później przygotowaliśmy pożegnalną kolację dla ojca Sylwana i ojca Florencjusza.

-Maria


Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka